Przynajmniej pod względem limitu opłat.
Wygląda na to, że w końcu wydatki na autobus będą objęte tzw. “cappingiem”, czyli limitem dziennych i tygodniowych kwot, jakie można na nie wydać.
Do tej pory jeżdżąc Luasem nie dało się wydać więcej niż (około, nie pamiętam dokładnie) 7 EUR dziennie i 30 EUR tygodniowo. Niestety, jeśli jednak musieliśmy zmienić środek transportu i skorzystać z autobusu, licznik bił nadal, nie mając górnego limitu. Z tego też powodu jednego dnia, kiedy jeszcze szukałem mieszkania, zdarzyło mi się zapłacić za bilety ponad 13 EUR – niezbyt miłe uczucie, szczególnie przed pierwszą wypłatą w EUR ;-)
Zgodnie z informacją, którą zauważyłem parę dni temu na stronie Leap Card, Dublin Bus także jest już objęty “cappingiem” (6.90 EUR / dzień i 27.50 EUR / tydzień dla osoby dorosłej), a także został włączony do “cappingu”, który obejmuje wszystkie środki komunikacji miejskiej w Dublinie (odpowiednio 10 EUR i 40 EUR). Oznacza to, że osoba jeżdżąca tylko autobusami nie zapłaci średnio więcej niż 125 EUR miesięcznie*. Z kolei osoba jeżdżąca czym jej się tylko żywnie podoba będzie musiała zabezpieczyć co miesiąc w swoim budżecie 180 EUR. Dalej sporo, ale lepsze to, niż brak jakiegokolwiek limitu.
http://tinyurl.com/leapcard-capping