Waga na odprawie bagażowej pokazała 22.6 kg, co oznaczało szybkie przepakowywanie i wyrzucanie zbędnego balastu. Uboższy o parę kosmetyków, przebrany w najcięższą bluzę i kurtkę, częściowo “przepakowany” do bagażu podręcznego, dobiłem do 20.5 kg – wystarczyło, żeby nikt nie robił problemów.