Przyjazd żony – formalności i sprawy urzędowe

Minęła już dłuższa chwila od przeprowadzki mojej żony do Irlandii, w związku z czym pomyślałem, że komuś może przydać się krótka lista formalności, które musieliśmy (lub chcieliśmy) załatwić po jej przyjeździe, żeby móc, między innymi, korzystniej rozliczać podatek.

  1. PPS
    Wiadoma sprawa: nie masz PPS – nie istniejesz. Żeby sprawa poszła gładko, napisałem oświadczenie, że moja żona to moją żona (!) i mieszka razem ze mną pod podanym adresem (!!), a na potwierdzenie moich słów załączyłem rachunek za prąd na moje nazwisko, z moim adresem. Dodatkowo żona na miejscu już poprosiła – na wszelki wypadek – o “połączenie” nas w bazie danych Welfare. Nie jestem pewien, czy to konieczne, czy robią to sami z siebie, ale na wszelki wypadek się upomnieliśmy.
  2. Form 12A
    Mając PPS można uderzać do Revenue. Mimo, iż żona jeszcze nie pracuje, musiała wypełnić formularz podatkowy, żeby móc “zaistnieć” w bazie irlandzkiej “skarbówki”. Po co? Jak nie wiadomo o co chodzi, to oczywiście chodzi o pieniądze…
  3. Assessable Spouse Election Form
    Ponieważ, jak już pisałem, w chwili obecnej tylko ja pracuję, zależało nam na zgłoszeniu do Revenue, że chcemy wspólnie rozliczać podatek. Jest to ważne z dwóch powodów – po pierwsze, pozwala mi “przejąć” Personal Tax Credit od żony (1650 EUR rocznie), a po drugie podnosi wysokość progu podatkowego, od którego “obrywamy” 41% podatkiem z 32800 EUR do 40800 EUR rocznie. Stosowny formularz znajduje się na stronie internetowej Revenue. Należy na nim wskazać sposób przypisania Tax Credit i Tax Band do małżonków (opcjonalnie “partnerów” – jest osobny formularz dla osób, które chcą się rozliczać razem, ale małżeństwem nie są). W przypadku gdy pracuje tylko jedna osoba, najkorzystniejszym wariantem jest „If you wish to have transferable tax credits and standard rate band allocated to the assessable spouse (…)” i wskazanie osoby pracującej jako “assessable spouse”. Przy pytaniu o zarobki należy podać “oczekiwaną” kwotę zarobków rocznych brutto.
  4. EHIC
    O tym pisałem jakiś czas temu: EHIC czyli irlandzki EKUZ.

I to tyle. Całość potrafi zająć parę tygodni, bo prócz PPS wszystko załatwia się korespondencyjnie – w naszym przypadku były to niespełna dwa miesiące, choć wliczam w to też “zwrotkę” z Revenue z informacją, że żona musi przesłać Form 12A, bo dopiero od nich dowiedziałem się, że taka jest procedura.

Po tych wszystkich operacjach Wasza żona / partnerka (mąż / partner) może szukać pracy w Irlandii, a dopóki jej nie znajdzie, Revenue będzie zabierać Wam z pensji nieco mniej niż do tej pory. No i oczywiście EHIC załatwi sprawę leczenia za granicą, czyli – jak osobliwie by to nie brzmiało – także w Polsce.

Powodzenia!

Czytaj dalej