Ciąża w Irlandii – cz. 8: Raz Szpital, raz GP…

Po krótkiej przerwie ciąg dalszy opowieści żony:

Szpital po raz kolejny, GP po raz ostatni*!

37 tydzień ciąży to kolejne badanie w szpitalu – na początek mocz i ciśnienie. Później lekarz robi USG oraz mierzy taśmą centymetrową brzuch, sprawdza czy dziecko dobrze rośnie i czy wszystko jest w porządku. Mój lekarz nie chciał mi oszacować jak duży jest dziecko bo stwierdził, że to się nigdy nie sprawdza na tym etapie ;-)

38 tydzień ciąży to znów wizyta u GP, całe szczęście ostatnia przed porodem! Pozostałe kontrole odbywają się w szpitalu. Liczyłam że może i ta mnie ominie, ale niestety dziecko nie chciało wyjść wcześniej. No i znów rutynowe badanie – mocz, ciśnienie, waga, serce dzidziusia – tym razem bardziej szczegółowo i dłużej mnie osłuchiwała, nie wiem czy to przez to, że było coś nie tak, czy po prostu dłużej słuchają już później. Jak podpytałam lekarki to oczywiście powiedziała, że wszystko super, serce super zdrowe i że następnym razem widzimy się z dzieckiem na rękach ;-)

* przed porodem!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *