Wizyta w szpitalu na Temple Street

Jakiś czas temu (OK, będzie już pół roku, ale jakoś nie bardzo miałem czas pisać ;-) ) mieliśmy wątpliwą przyjemność odwiedzić ze starszym synem słynny szpital przy Temple Street. Wizyty nikomu nie polecamy, straszyć nie chcemy, ale jeśli ktoś wie czego się spodziewać, jeśli kiedyś tam trafi, to zapraszamy do przeczytania. Tytułem wstępu Temple Street to […]

Czytaj dalej


Ciąża w Irlandii – cz. 13: Child Benefit

Ponownie temat „okołociążowy” – tym razem Child Benefit. Child Benefit to „dodatek” wypłacany miesięcznie na każde dziecko. Jego wysokość od 2015 to 135 EUR (wcześniej 130 EUR). Wniosek o Child Benefit jest składany automatycznie w momencie odbioru aktu urodzenia – niczego nie trzeba załatwiać, tylko czekać na korespondencję. Po kilku dniach otrzymamy pocztą informację o […]

Czytaj dalej


Ciąża w Irlandii – cz. 12: Birth Certificate

Nie do końca już ciąża, ale temat blisko z ciążą związany, więc pomyślałem, że warto krótko napisać „co i jak”. Tym razem nie pisze żona, bo na misję zdobycia papierka zostałem wysłany ja. Birth Certificate (czy też po prostu Akt Urodzenia) można uzyskać od ręki pod tym adresem. Civil Registration Service, Joyce House, 8/11 Lombard […]

Czytaj dalej


Ciąża w Irlandii – cz. 11: Poród w Irlandii

Przyszła pora na kulminację serii „ciążowej” – informacje o tym jak wygląda poród w Irlandii przygotowała, jak zwykle, żona: Poród w Irlandii – coraz bliżej… Tak jak już wcześniej pisałam, poród w Irlandii odbywa się w szpitalu, w którym chodziło się na wszystkie wizyty. Trzeba na niego zabrać ze sobą kartę ciąży. Opiszę tutaj mój przypadek […]

Czytaj dalej


Ciąża w Irlandii – cz. 9: I Znowu Szpital

Ponownie relację zdaje żona: Jeszcze jedna wizyta w szpitalu 39 tydzień ciąży to kolejna wizyta w szpitalu – zaczęło mnie to powoli frustrować! Niestety, przynajmniej w moim szpitalu, jest to istna “masówka” – wielki „młyn” i około dwóch godzin czekania. Może przez to, że godziny są popołudniowe, a ciężarnych kobiet mnóstwo (a tyle się gada […]

Czytaj dalej


Ciąża w Irlandii – cz. 8: Raz Szpital, raz GP…

Po krótkiej przerwie ciąg dalszy opowieści żony: Szpital po raz kolejny, GP po raz ostatni*! 37 tydzień ciąży to kolejne badanie w szpitalu – na początek mocz i ciśnienie. Później lekarz robi USG oraz mierzy taśmą centymetrową brzuch, sprawdza czy dziecko dobrze rośnie i czy wszystko jest w porządku. Mój lekarz nie chciał mi oszacować […]

Czytaj dalej


Ciąża w Irlandii – cz. 7: Dwie Kolejne Wizyty u GP

Tradycyjnie – żona ma głos: Kolejne dwie wizyty u GP 34 tydzień ciąży to kolejna wizyta u GP, ale zaskoczeniem jest, że przyjmuje pielęgniarka i “ładuje” nam dwie szczepionki nawet nie zbadawszy nas uprzednio – jedną na krztusiec i jedną na grypę. Trzeba zapłacić 5 EUR za sztukę – to opłata za zrobienie zastrzyku, sama […]

Czytaj dalej


Ciąża w Irlandii – cz. 6: Szpital Raz Jeszcze

Jak zwykle – żona przy klawiaturze! I znów szpital 32 tydzień ciąży – znów wizyta w szpitalu. Tradycyjnie ciśnienie i mocz, następnie długie oczekiwanie w kolejce do lekarza i krótkie USG, na którym sprawdza pozycję dziecka, serce oraz mierzy taśmą centymetrową brzuch (od miejsca pod mostkiem do miejsca nad spojeniem łonowym). W tym dniu dostałam […]

Czytaj dalej


Ciąża w Irlandii – cz. 5: Kolejna Wizyta u GP

Wiadomo czyja kolej ;-) Następna wizyta u GP 30 tydzień ciąży to kolejna wizyta u GP. Trwa ona bardzo krótko, oczywiście badanie moczu i mierzenie ciśnienia, ważenie, sprawdzenie ułożenia dziecka (czy jest już ustawiony głową w dół). Mnie pani doktor bardzo zachęcała do znieczulenia podczas porodu, a także do przyłączenia się do “Breast Feeding Group”, […]

Czytaj dalej